Zdemolował pięć aut. Usłyszał zarzuty
W nocy z 11 na 12 sierpnia br. około godziny 5.00 rano policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego dostali zgłoszenie, że na parkingu przy dworcu PKP na ul. Daszyńskiego w Prabutach zostały zniszczone zaparkowane auta.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce i potwierdzili zgłoszenie dyżurnemu. Gdy policjanci zaczęli sprawdzać każdy z uszkodzonych samochodów, w jednym z nich, w którym m.in. wybita była szyba, zauważyli śpiącego młodego mężczyznę. Na widok policjantów stał się on agresywny i chciał uciec, ostatecznie został obezwładniony, zatrzymany i poddany badaniu alkomatem. Nie było bowiem wątpliwości, że był pod jego wpływem. Badanie potwierdziło podejrzenie policjantów. 20-letni mieszkaniec Słupska w swoim organizmie miał ponad dwa promile. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie wytrzeźwiał, a następnie usłyszał zarzuty.
Policjanci w tym czasie ustalali, do kogo należą zniszczone auta. Większość z nich miała wyrwane lusterka, tablice rejestracyjne, klamki, niektóre miały wybite szyby i porysowaną karoserię. Pokrzywdzeni wstępnie wartość strat ocenili na ponad 10 tysięcy złotych. Policjanci jako dowód w sprawie zabezpieczyli monitoring.
20-latek do zarzucanego czynu przyznał się i obiecał pokryć wyrządzoną szkodę. Prokurator zastosował wobec niego karę w postaci 500 stawek dziennych po 10 zł każda oraz naprawienie pokrzywdzonym wyrządzonej szkody.